Jakie treści publikować na blogu firmowym?
Prowadzisz firmę i chcesz dotrzeć do odbiorców za pomocą treści, wykorzystując do tego swoją stronę internetową, kanał na YouTube lub media społecznościowe? Świetnie – to wciąż opłacalna metoda docierania do potencjalnych klientów oraz obecnych, których chcesz u siebie zatrzymać. Zanim zaczniesz pisać, sprawdź, co ludzie chcą czytać.
Zanim zaczniesz pisać
Musisz wiedzieć, że samo pisanie dla pisania powoli umiera. Użytkownicy są coraz bardziej świadomi. Potrafią odróżnić prawdę od blefu i to, czy ktoś chce im pomóc, czy tylko na nich zarobić. W tym artykule podpowiemy, skąd czerpać wiedzę na temat wyszukiwań, jakie treści publikować i co zrobić, by użytkownik nie miał poczucia, że otrzymał od Ciebie tylko ścianę tekstu.
Zrób resesarch słów kluczowych
Wykorzystaj narzędzia do analizy słów kluczowych, np. Google Keyword Planner lub Senuto i sprawdź, czego szukają ludzie. Słowa kluczowe możesz podzielić je na tak zwane money keyword (frazy generujące wysoki przychód), np. „pożyczki” lub „ubezpieczenia” oraz długi ogon (long tail), np. „jaki rower wybrać”.
Słuchaj pytań klientów i rozmawiaj z handlowcami
Najlepsze tematy dostarczają Twoi potencjalni oraz obecni klienci. Wystarczy, że sprawdzisz otrzymane maile lub notatki w CRM i zwrócisz uwagę na to, o co najczęściej pytają. Jeśli pojawia się pytanie, które pada częściej niż raz, to warto odpowiedzieć na nie na za pośrednictwem swojej strony internetowej, np. w postaci wpisu blogowego, zakładki „FAQ” (najczęściej zadawane pytania) czy też „Q&A (pytania i odpowiedzi).
Druga możliwość to rozmowa z ludźmi od sprzedaży. Oni wiedzą najlepiej, czego potrzebują klienci oraz jakie mają wątpliwości. Warto zorganizować spotkanie z działem handlowym i wspólnie ustalić, jak za pośrednictwem treści przedstawić sposób na rozwiązanie problemu klienta, a następnie za pomocą produktu lub usługi ten problem rozwiązać.
Publikując treść, która pomoże klientowi, otrzymujesz przynajmniej trzy korzyści:
- Pierwsza z nich budowanie roli eksperta. Ludzie mogą poznać Cię jeszcze zanim się z Tobą skontaktują.
- Druga korzyść to oszczędność czasu – twojego i zespołu. Po krótkiej rozmowie z klientem możesz wysłać mu adres do bloga lub fragmentu z FAQ/Q&A.
- Trzecia istotna korzyść to zwiększenie widoczności strony internetowej w wynikach wyszukiwania na ważne dla Ciebie słowa kluczowe.
Postaw się w roli klienta i zajrzyj do konkurencji
Zapytaj sam siebie, co chciałbyś wiedzieć o produkcie lub usłudze, którą oferujesz. Jakie ma cechy i zalety? Jakie przyniesie korzyści? Czym się wyróżnia? Jeśli potrzebujesz inspiracji, po prostu zajrzyj do konkurencji. Najlepsi kucharze jedzą w fastfoodzie oraz drogich restauracjach. Wszystko po to, by zobaczyć, jak robią to inni. Nie chodzi o to, by się wzorować, ale zainspirować się i zobaczyć, co na rynku działa dobrze, a co źle. Następnie przychodzi czas na wyciągnięcie wniosków oraz udoskonalenie swojej oferty.
Jakie treści publikować prowadząc biznes?
Publikuj treści, z których użytkownicy wyciągną jakąś korzyść i pracuj nad tym, by postrzegali Cię jako eksperta w branży. Mówiąc wprost, unikaj pisania wyłącznie o swojej ofercie. Pokaż, że rozumiesz problem klienta i zaproponuj mu konkretne rozwiązanie.
Postaw na unikatowość w tworzeniu treści, a wszystkie materiały kreuj samemu lub z zespołem. Zawsze urozmaicaj opisy oraz informacje, które otrzymujesz od producentów lub firm, z którymi współpracujesz.
Kilka pomysłów na to, by wyróżnić się ze swoim opisem na tle pozostałych (wszystkich takich samych):
- Napisz własną recenzję produktu.
- Nagraj unboxing i wskaż, do czego może przydać się dany produkt.
- Przygotuj wpis blogowy w postaci poradnika, porównania lub rankingu.
- Wykorzystaj długi ogon (long tail), np. „Jak wybrać…” lub „Do czego wykorzystać…”
Istotne jest też to, czy pracujesz nad tzw. „evergreenem”, czyli tekstem, który zawsze będzie aktualny. Może to dotyczyć np. opisu użytkowania i serwisowania produktu w domowych warunkach.
Kolejną możliwością są treści tworzone na podstawie sezonowości. Ogranicza się to nie tylko do pór roku, jak często bywa w modzie, np. wiosna-lato albo jesień-zima. Do wpisu sezonowego zaliczymy też np. „Ranking pralek 2024”.
Istnieją również treści RTM, czyli real time marketing. To teksty, które nawiązują do sytuacji, która miała miejsce w branży „tu i teraz”. Taka treść powinna być maksymalnie aktualna. Można ją porównać do dziennikarskiego newsa.
Przykładem może być często opisywany w 2020 temat JPK w księgowości. W tamtym czasie wiele biur księgowych tworzyło treści mówiące o tym, czym jest JPK i dlaczego należy go wdrożyć. Opublikowane teksty był „lead magnetem”, czyli miały przyciągać odbiorców i zachęcać ich do kontaktu. Dzięki nim czytelnicy, a w tym potencjalni klienci, mieli umawiać się na konsultacje, w trakcie których dowiedzieli się więcej na temat tego, jak przygotować się do JPK.
Urozmaicaj swoje publikacje i nie ograniczaj się do napisania tekstu
Wróć do opublikowanego tekstu po czasie i wykorzystaj go ponownie, ale tym razem w innej formie. Z pomocą przychodzi tak zwany recykling treści. Możesz np. nagrać video, w którym zamieścisz dodatkowe informacje dotyczące opisanego tematu.
Jeżeli w ofercie pojawił się nowy produkt, zaprezentuj go w atrakcyjny sposób, wyjaśniając jak może pomóc we wcześniej opisywanym rozwiązaniu problemu.
Podobnie będzie z podcastem. Jeśli nagrałeś odcinek, teraz możesz wykonać jego transkrypcję i opublikować ją na blogu.
Potrzebujesz pomocy w tworzeniu treści? Skontaktuj się z naszymi specjalistami.